Legenda o założeniu warzelni soli w Rabce...
Legenda o założeniu warzelni soli w Rabce przez cystersów z Jędrzejowa
-----
W XIII wieku tereny obecnej Rabki (miasto w województwie małopolskim, w powiecie nowotarskim) porośnięte były nieprzebytymi puszczami, a jednymi mieszkańcami dorzecza Poniczanki i Słonki były dzikie zwierzęta. Pewnego razu w te okolice zawędrował kupiec Maciej.
Wracał on z podróży z Węgier. Wiózł ze sobą sól i przyprawy z dalekich zamorskich krain: pieprz i wanilię.
Z powodu niekorzystnej pogody zabłądził w lesie i od kilku godzin jeździł w koło. Nadchodziła noc dlatego Maciej rozpalił ognisko. Jego obecność ściągnęła wilki które spłoszyły mu konie.
Fatalna noc jeszcze się jednak nie skończyła. Nad lasem przeszła ogromna burza i ulewa. Wiatr wyrywał drzewa z korzeniami, które upadając dokonywały kolejnych zniszczeń. Jedno z drzew spadło na wóz kupca. Próbował on ratować swój towar, ale przyprawy wysypywały się z pękniętych worków i rozpuszczały w deszczowej wodzie. Po godzinnej walce z żywiołem Maciej był tak zmęczony i zrezygnowany, że postanowił porzucić wóz i towar aby ratować własne życie. Po kilku godzinach dotarł na polanę na której zasnął ze zmęczenia. Gdy się obudził zobaczył wielką polanę, a w dole malowniczo położoną dolinę, pośrodku której płynął niewielki potok. Kupiec zszedł do doliny. Postanowił pozostać w tej okolicy do wiosny. Okolica wydawała się bezpieczna, potok dawał wodę, a lasy bogate były w runo i zwierzynę.
Wybudował szałas, zgromadził zapasy na zimę. W zimowe dni często rozmyślał o domu, ale postanowił że wróci do Krakowa jako bogaty kupiec, nie wcześniej.
Gdy przyszła wiosna kupiec idąc przez las obok miejsca gdzie stracił wóz jego oczom ukazał się dywan fioletowych kwiatów, były przepiękne. Kwiaty te wyrosły dzięki nasionom, które zgubił Maciej jesienią.
Kupiec poczuł pragnienie i zaczął szukać źródła. Wreszcie je znalazł. Napił się wody, ale okazała się słona. Zrozumiał szybko jakim szczęściem obdarował go los. Ze słonej wody można warzyć sól, jak robią to ludzie mieszkający na północy nad morzem. Maciej udał się do Krakowa, tam dowiedział się że tereny na których odkrył słone źródło należą do klasztoru cystersów w Jędrzejowie.
Wyruszył natychmiast do Jędrzejowa. Gdy przybył do klasztoru zdradził zakonnikom swą tajemnice. Za jego radą postanowili założyć w tej dzikiej krainie warzelnie soli. Zarządcą warzelni został kupiec Maciej.
Kupiec powrócił do pięknej doliny wraz z osadnikami z Jędrzejowa, których wysłali z nim zakonnicy. Wybudował nad potokiem warzelnie soli i osadę. Sam zamieszkał na polanie nad doliną.
Do obecnych czasów po działalności pierwszych osadników pozostały tylko nazwy góry Maciejowa, potok Słonka i dzielnica Słone przypominają o warzeniu soli w Rabce oraz kwitnące krokusy na górskich polanach.
Jędrzejów
(na podstawie książki: „Rabka i okolice w podaniach i baśniach ludowych”)